dluyuuga cisza ale spowodowana tym ze przez ostatnie dni w Kch nic specjalnego sie nie dzialo poza zwiedzaniem prowincji na motorku i siedzeniem przed salonem masazu i relaksowaniem sie z przerwami na jam sessions :)
we wtorek wyjechalismy z Robertem w strone Koh Tao bo taki byl plan.
3 godziny autobvusem do BKK (84THB) dwie godziny postoju i za 270THB ponad 7 godzin do CHumporn.
dojechalismy po polnocy i taksowkarz zabral nasz do Fame GH. przyzwoity hotelik w rozsadnych cenach.
nastepnego dnia o 13 mielismy lodz na Koh Tao.
o 12.40 zabral nas bus spod hotelu i zawiozl na wybrzeze.
Klimatyzowanym Katamaranem doplynelismy na Koh Tao ok 14.45
Cena: 550THB najszybsz opcja, troche wolniejsze to 450THB, prom samochodowy 300 THB(plynie ze 4-5 godzin)
i hit sezonu- night boat :) za 200 THB spi sie na pokladzie bo lodz wyplywa o polnocy i dociera na Koh Tao o 6 rano :) :P
Wy6spa przywitala nas sztoremem na morzu i pieknym sloncem na miejscu ;)
od progu tysiace naganiaczy i taksowkarzy ktorzy za niebotyczne pioniadze oferuyja transport.
wzielizmy taxi w ctery osoby za 200THB w sumie do Big BLue bo Robert wyczytal w LP ze tam jest tanio./
LP jak zwykel zaiodlo, najtanszy bungalow z wiatrakiem - 700THB a jesli robie kurs nurkowania to 500.
na szeczescie ktos polecil nam Pranee Bungalows :)
za 350 THB mam bambusowy domek z lazienka 50m od morza :)
i w tensposob rozpoczal sie pierwszy dzien na drugim koncu siwata :)