Geoblog.pl    Aetius    Podróże    Tajlandia, (Kambodza nie tym razem;) 25.05- ?.07    nareszcie spokoj...
Zwiń mapę
2009
28
cze

nareszcie spokoj...

 
Tajlandia
Tajlandia, Kanchanaburi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9832 km
 
no wiec jestem w Kanchanaburi i jest tak jak tylko mozna sobie wymarzyc :)
niesamowita atmosfera, i cenby... na Koh Dtao - ciezko sie zmiescic w 1000THB na dzien chociaz da sie... tutaj jakbym sie nie spinal i nie ograniczal w wydatkach to nie wyjde poza 500 z noclegiem :P

dzisiaj jade zrobic sobie zakupy jakies i obejrzec telefony bo chinski sprzet kosztuje tu grosze a ma opcje takie za ktore w Polsce trzebaby fortune zaplacic ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
olaffa
olaffa - 2009-07-09 15:41
żyjesz?
 
bob
bob - 2009-07-09 22:47
Rekiny Cię zjadły, czy zakochałeś się w gnębionej przez sex turystykę tajlandzkiej kobiecie?
 
profes79
profes79 - 2009-07-16 07:26
Daje znaki życia, ale słabe więc rekiny wykluczone :)
 
Aetius
Aetius - 2009-07-24 12:43
Zyje zyje, jestem juz w kraju i w podziedzialek wracam do wawy i postaram sie nadrobic jakos to wszystko i podsumowac ta wyprawe ktor de facto caly czas pozostaje otwarta bo dalszy jej ciag juz w Grudniu ;) co do rekinow i tajki to ta druga opcja jest blizsza prawdy chociaz moze nie az w tak drastycznej formie ;)
 
 
Aetius
Jacek Oleszczuk
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 30 wpisów30 44 komentarze44 152 zdjęcia152 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
01.01.1970 - 01.01.1970